Kraków i jego zabytki - Barbakan

Obiekty średniowiecznej architektury militarnej można zwiedzić na przykład w Krakowie. Mowa oczywiście o Barbakanie, który nigdy nie został zdobyty przez oddziały nieprzyjaciół. Istnieje nawet legenda, zgodnie z którą do odparcia wrogich wojsk doszło za pomocą tylko jednego strzału – brzmi imponująco, prawda?

Kilka ciekawostek o Barbakanie

Barbakan został wzniesiony w latach 1498-1499, miał służyć ochronie północnej części fortyfikacji Krakowa. Jako jedyny nie miał naturalnej zapory wodnej, dlatego stanowił ewenement. Obiekt był właściwie pusty w środku, został połączony z Bramą Floriańską. W XVI wieku w Barbakanie zlokalizowane były miejskie stajnie, stracił swoje znaczenie fortyfikacyjne, co zbiegło się w czasie z ze zmianami w tym aspekcie na całym świecie. Jednak wyburzono jedynie szyja będąca łącznikiem obiektu z Bramą Floriańską. Biorąc pod uwagę Europę Barbakan zachował się jako jedna  trzech budowli tego typu, oprócz Carcassonne we Francji i Niemczech. Jest od nich znacznie większy i zachowany w o wiele lepszym stanie wizualnym.

Co sprawia, że Barbakan jest tak wyjątkowym zabytkiem?

Grubość murów Barbakanu jest równa trzem metrom, co ze względu na funkcje ochronne nie powinno raczej być zaskoczeniem. Średnica wewnętrzna budowli to niemal 25 metrów, natomiast 24 metry ma sama szerokość. Jeśli chodzi o głębokość fosy otaczającej Barbakan, to jej wartość wynosi 3 metry. W czasach największej świetności do Barbakanu prowadziły dwie bramy – od ulicy Kleparza i Bramy Floriańskiej. Prowadziły do nich mosty zwodzone, mające w tamtych czasach ogromne znaczenie obronne. Budowlę otacza aż 7 wieżyczek, skąd prowadzono bieżące obserwacje i kontrolowano, czy do miasta nie zmierzają wrogie oddziały. W całym budynku znajduje się aż 130 otworów strzelniczych – wszystko było zatem doskonale przemyślane i wdrożone. Na zwiedzanie Barbakanu i poznanie jego całej historii warto wybrać się zarówno osobom dorosłym, jak i dzieciom. To duża część historii Krakowa na przestrzeni minionych wieków.